czwartek, 31 sierpnia 2017

Powrót do Bolczowa

Dzisiejszym postem chcę zaprosić Was w Bieszczady. Co ma do tego Bolczów? Ano już tłumaczę. Całkiem sensownie. Pojechaliśmy w Bieszczady w podróż poślubną. Na gapę. Bo od naszego ślubu minęły już dwa lata. Znaleźliśmy więc prawdziwych nowożeńców - Karolinę i Kamila. I to z nimi ruszyliśmy w drogę. No tak, wciąż nie wiecie, skąd ten Bolczów. Odpowiadam: wieczór panieński Karoliny.

Zamek Bolczów

czwartek, 24 sierpnia 2017

Szlakiem Orlich Gniazd. Dzień 7: Zagadkowa Korzkiew... i całkiem oczywisty Wawel!

Skoro nie udało nam się dzień wcześniej, rakiem ruszyliśmy pod Jaskinię Ciemną. Kręcący się w jej pobliżu ludzie dodali nam otuchy. Dziś się uda! Nie musieliśmy długo czekać. Jeszcze tylko ostrzeżenie o chłodzie i ciemnościach, wchodzimy do środka.